"Jestem drugi raz w waszej wspólnocie i widzę, ze tworzycie kościół. Spokojny
jestem zatem o prowadzona przez Was budowę tego kościoła materialnego, który
powstaje"- powiedział krynickim parafianom biskup Wiktor Skworc w trakcie
uroczystości wmurowania kamienia węgielnego w budujący się kościół p.w. MB Nieustającej
pomocy. Odbierając zaś pamiątkowy upominek, ekslibris, dodał: " Dziękuję
bardzo za ten dar, przyjmuję i odczytuje go jako zachętę do dalszej pomocy" -
dodał z uśmiechem. Uroczystość odbyła się 21 września.
Po ponad roku od rozpoczęcia budowy
kościoła przy ul. Czarny Potok mury wzniesione są niemal
do wysokości dachu. "Na wiosnę planujemy rozpocząć
stawianie konstrukcji dachowej. Tempo budowy jest bardzo
dobre. Mobilizacja i konsolidacja parafian wokół tego
dzieła jest naprawdę wielka" - tłumaczy proboszcz
wspólnoty ks. Eugeniusz Szymczak. "Wmurowanie
kamienia to ważny moment. Ma wymiar symboliczny. Jest
on okazja do uświadomienia sobie, na czym budujemy
kościół z cegieł i betonu oraz kościół żywy - parafię,
swoje życie. Prawdziwym kamieniem węgielnym jest dla
nas Chrystus" - zauważa proboszcz tej krynickiej
wspólnoty.
"Pamiętam czasy, kiedy w budownictwie
sakralnym problemem był brak materiałów. Dziś dostępne
są różne i w każdej ilości, natomiast - wobec zubożenia
społeczeństwa - brak jest zazwyczaj środków materialnych" powiedział "Gościowi" bp
Wiktor Skwor. "Tym co niewątpliwie pozostaje bez
zmian, jest zaangażowanie ludzi. Kościoły powstają
dzięki ofiarności i pracowitości ludzi" - dodał
Pasterz tarnowski. W Krynicy w ciągu kilkunastu miesięcy
urosły mury dzięki parafianom i przepracowanym ponad
4 tysiącom dniówek.
"To jest znak identyfikacji z tym dziełem. mówi on o tym, ze wspólnota się
utożsamia z realizowanym zadaniem. Kiedyś, kiedy świątynia powstanie, będą mogli
powiedzieć: to jest nasz kościół, myśmy go wybudowali, tu jest, w nim, nasza
modlitwa, nasze cierpienie, nasz grosz, nasza praca" - dodał ks. Bp Wiktor
Skworc.
|